wrz 26 2020

Moje Wakacje Od Dawida Kapciaka


Komentarze: 0

Juz bylismy w samolocie a ja tylko myslalem o znajomych ktorych zobacze w koncu po roku czekania i nad ukochanym obiadku babci , po wysiadce z samolotu kolezanka mamy odebreala nas z lotniska i pojechalismy do naszej miejscowosci (Przemysl) bez zastanawiania pierwsze co zrobilismy to pojechalismy odwiedzic nasza rodzine znaczy polowe bo druga polowa mieszka kolo szczecina . Bardzo milo czas spedzilismy porozmawjalismy jak tam u nich i jak tam u nas czyli w Angli . W drugi dzien rozpakowalismy sie i od razu pobieglem po blok spotkac moich kolegow i tak juz 8 godzin zlecialo , 3 dzien pojechalismy do energilandi z moim znajomym i z mama , bardzo mi sie tam podobalo tylko bardzo tam jest drogo ,ale mam szczescie i o tym nie klamie znalazlem 200zl wiec mialem co tam wydac . Musialem tam pojsc na dwie najwieksze rollecostery czyli Hyperion i Zadra , bylem przerazony i wszyscy inni tez na kolejce ale przezylismy . Na ostatni dzien w Energilandii staralem sie isc na wszystkie tam atrakcje , i pojechalismy spowrotem do Przemysla i spowrotem do znajomych na szescie zadnych zadan domowych nie mialem wiec moglem w pelni korzystac z wakacji .  I tak w sumie potrwalo do 25 kiedy pojechalismy Rzeszow i Krakow zwiedzic bardzo mi sie podobal Krakow i nawet bym tam zamieszkal gdy bym mogl . Wrocilismy na dwa ostatnie dni nie stety musialem sie pozegnac ze znajomymi , i pojechalismy spowrotem i teraz jestem tu

polska-szkola-harlow   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz